Już niedługo tłusty czwartek. Dlaczego świętujemy ten dzień? Jakie wiążą się z nim tradycje? Poznajcie czym naprawdę jest tłusty czwartek i jaki jest najsmaczniejszy przepis na pączki!
Geneza tłustego czwartku
Historia tłustego czwartku sięga czasów pogańskich. Było to święto z okazji zakończenia zimy i rozpoczęcia wiosny. Z tej okazji wyprawiano ucztę, na której podawano tłuste potrawy i pito spore ilości wina. Przygotowywano również pączki z ciasta chlebowego nadziewane słoniną.
Słodka wersja pączków w Polsce rozprzestrzeniła się około XVI wieku. Nadal jednak nie były to takie pączki jak dziś znamy. W środku zamiast nadzienia znaleźć można było orzeszek laskowy lub migdał.
W chrześcijaństwie tłusty czwartek to ostatni czwartek przed rozpoczęciem Wielkiego Postu. Rozpoczyna on ostatni tydzień karnawału. Według tradycji tego dnia można było się objadać bez grzechu.
Do dziś tradycją tłustego czwartku jest jedzenie pączków i faworków. Znane są one również chrustem lub chruścikami.
Co ciekawe, pierwotnie świętowano we wtorek przed środą popielcową. Jednak by móc dłużej świętować, przesunięto świętowanie na czwartek.
Tłusty czwartek w Polsce i na świecie
Tłusty czwartek w tym roku przypada 11 lutego. Najbardziej znanym zwyczajem polskim jest jedzenie słodkich pączków i faworków. Dawniej z okazji tego święta wyprawiano huczne biesiady i uczty suto zakrapianych alkoholem.
Organizowano także pochody, w czasie których głośno grała muzyka. Uczestnictwo w takim pochodzie miało przynieść uczestnikom szczęście. Na czele pochodu znajdowały się figurki znane z obrzędów kolędowych. Były to kolędnicze figurki kozy, niedźwiedzia, żurawia, bociana, kurki, turonia i konika.
W Wielkopolsce jednym z bardziej znanych zwyczajów była pomyjka. Polegała ona na pomaganiu gospodyni w przygotowaniach do kolacji i usługiwaniu sobie nawzajem. Wierzono bowiem, że pomaganie i usługiwanie sobie w tłusty czwartek przynosiło szczęście.
Jednak tłusty czwartek nie jest obchodzony jedynie w Polsce. Na świecie istnieje wiele różnych tradycji związanych z tym dniem.
Wielka Brytania świętuje zakończenie karnawału we wtorek zajadając grube naleśniki. Pancake race czyli naleśnikowy wyścig to tradycja polegająca na biegu i podrzucaniu naleśnika na patelni.
Pancake tuesday znany jest również w Kanadzie, USA, Nowej Zelandii i Australii.
Również we Francji świętuje się we wtorek. Ostatni dzień karnawału jest czasem defilad i kolorowych pochodów. Mardi gras, czyli tłusty wtorek, Francuzi świętują jedząc des merveiles (przypominająymi nasze faworki), pączki oraz gofry i naleśniki. Te ostatnie koniecznie muszą być z bitą śmietaną, sosem pomarańczowym lub konfiturami.
W Rosji jeden dzień świętowania to za mało. W tym kraju tłusto obchodzi się cały tydzień. Maslenica, bo tak nazywane jest to święto, to czas na objadanie się blinami i drożdżowymi naleśnikami podawanymi na słodko lub wytrawnie.
Cała Skandynawia przed rozpoczęciem postu objada się słodkościami. Jedzą drożdżówki z cynamonem i słodkimi bułeczkami z bitą śmietaną i masą migdałową.
Przepis na pączki:
Składniki:
- 600 g mąki pszennej
- 70 g cukru
- 3 małe jajka
- pół łyżeczki soli
- 20 g świeżych drożdży (lub 10 g suchych)
- 2 łyżki rumu
- 100 g roztopionego masła
- 250 ml letniego mleka
- olej do smażenia
- nadzienie: konfitura, dżem, krem budyniowy lub czekolada
Przygotowanie:
Mąkę pszenną przesiewamy i mieszamy z suchymi drożdżami. Pamiętamy, że używając świeżych drożdży, musimy przygotować najpierw rozczyn.
Dodajemy resztę składników i wyrabiamy ciasto tak długo, aż będzie gładkie i miękkie. Starajmy się nie dosypywać mąki. Aby tego uniknąć, możemy użyć w tym celu mikser z hakiem do ciast drożdżowych. Ciasto przekładamy do miski oprószonej mąką i odstawiamy na około 1,5 godziny do podwojenia objętości.
Gdy ciasto wyrośnie, znów chwilę je wyrabiamy i zaczynamy ręcznie formować pączki. Odrywamy kawałek ciasta, formujemy kulkę, delikatnie ją rozpłaszczyć i na środek dodajemy nadzienie.
Następnie pączka dokładnie zamykamy, by nadzienie w czasie smażenia nie uciekło. Kolejnym etapem jest przełożenie pączków na stół i uformowanie kulek. Tak przygotowane pączki niech odpoczną na blacie około 20 minut.
Gdy pączki wyrosną, możemy zacząć je smażyć. Smażymy po kilka minut z każdej strony, wyjmujemy i odsączamy na papierowym ręczniku.
Wielu Polaków ściga się w ilości zjadanych pączków w tym dniu. Tłusty czwartek jest raz w roku, więc tego dnia możemy zapomnieć o diecie.