Ostatnie miesiące nie dają nam złudzeń. Boimy się o zdrowie swoje i najbliższych. Przez izolację i ograniczoną ilość ćwiczeń strach o zdrowie staje się jeszcze bardziej spotęgowany. Jak się hartować, by nie zachorować? Jakie są metody bezpiecznego hartowania organizmu?
Na czym polega hartowanie?
Czy zastanawialiśmy się wcześniej co to hartowanie? Na czym polega i jak ma nam pomóc w utrzymaniu prawidłowego zdrowia? Hartowanie to nie tylko morsowanie. Jest to tylko jedna z wielu metod hartowania organizmu.
Samo wystawianie naszego ciała na wysoką i niską temperaturę, czyli tak zwane hartowanie się, jest uważane za metodę wzmacniającą naszą odporność.
Dzięki niej ciało przyzwyczaja się do zmiennych temperatur i nie skupia się na ich regulowaniu. Zamiast tego całą swoją energię na walkę z wirusami i patogenami, które nas atakują.
Jak przygotować się do hartowania?
Nie możemy zacząć przygody z hartowaniem od ekstremalnych doznań. Możemy w ten sposób bardziej sobie zaszkodzić. Aby zacząć przygodę z hartowaniem, przede wszystkim musimy być zdrowi.
Gdy mamy pewność, że nie dolegają nam żadne infekcje, przeziębienia i osłabienia organizmu, możemy przejść do działania.
Naucz się relaksować i zadbaj o odpowiednią ilość snu. Gdy jesteśmy zestresowani i przemęczeni, łatwiej dopadają nas infekcje. Istotną sprawa do rozpoczęcia hartowania jest odpowiednie odżywianie.
Zwłaszcza w okresach ciężkich dla naszego organizmu powinniśmy zadbać o odpowiednią ilość warzyw i owoców w diecie. Dostarczają one nam witamin i składników odżywczych.
Owoce górują nad sokami tym, że dostarczają nam również błonnika, który potrzebny jest nam do prawidłowego funkcjonowania jelit. A to właśnie w jelitach znajdują się bakterie, wspierające naszą odporność.
Rusz się!
Gdy zaczyna się jesień i zima, Polacy zamykają się w swoich domach. Zapominamy, o tym że odrobina deszczu, czy chłód nie tylko nam od razu nie zaszkodzą, ale też mogą nam pomóc w hartowaniu się.
Ruch na świeżym powietrzu jest bardzo wskazany by wspomóc naszą odporność. Nie musi to od razu intensywny wysiłek. Możemy po prostu wyjść na spacer.
Metody hartowania organizmu
Jedną z najprzyjemniejszych metod hartowania się, jest ruch na świeżym i mroźnym powietrzu. Zima idealnie się do tego nadaje. Możemy spacerować, biegać, uprawiać inne dyscypliny sportowe.
Ważne jest, by wychodząc na zewnątrz ubierać się na cebulkę. Pozwoli nam to dostosować swój ubiór do temperatury. Nie przegrzejemy organizmu.
Jednak hartować możemy się cały rok. Możemy chodzić po mieszkaniu boso. Wiosną i latem zaś biegać boso po trawie.
Ważne, by być cały czas w ruchu. Nie pozwoli to nam się całkowicie wyziębić. Biegając po trawie zaś, uważajmy by nie nadepnąć żadnego owada, który może nas użądlić.
Dobrze jest także wietrzyć mieszkanie przed snem. Niezależnie od pogody za oknem. Świeże powietrze dobrze wpłynie nie tylko na naszą jakość snu, ale także pomoże się nam zahartować.
Inną metodą jest hartowanie pod prysznicem. Powinniśmy zaczynać prysznic od przyjemnie ciepłego i wraz z upływającym czasem zmniejszać temperaturę wody.
Możemy również postawić na hartowanie się poprzez naprzemienne polewanie się ciepła i zimną wodą. Wspomożemy w ten sposób krążenie, a prócz hartowania możemy pozbyć się cellulitu.
Zimno w nogi? Może to nie problem? Przygodę z hartowaniem możemy zacząć od moczenia stóp w zimnej wodzie. W zależności od naszych możliwości, stopy możemy moczyć w domu – w misce, lub przechadzając się w wodzie nad morzem. Taką aktywność musimy rozpocząć rozgrzewką i nie może ona trwać dłużej niż kilkanaście minut.
Hartowanie się to bardzo dobry sposób na utrzymanie zdrowia. Nie tylko możemy zadbać o swoją odporność. Musimy jednak podchodzić do tego z głową i nie rzucać się od razu na głęboką wodę. Bez odpowiedniego przygotowania możemy sobie zaszkodzić zamiast pomóc.
Zdrowy i zrównoważony tryb życia sam w sobie pozwoli nam utrzymać odporność. Należy pamiętać, jak dobry wpływ ma na nasz organizm mają ruch i świeże powietrze. Dlatego zamiast siedzieć na kanapie, pobiegnijmy do warzywniaka po owoce i warzywa. Zróbmy sobie zdrową przekąskę i cieszmy się faktem, że jesteśmy zdrowi.