Zieleń w mieszkaniu poprawia nasze samopoczucie, sprawia że lepiej się czujemy i jesteśmy zdrowsi. Jednak nie każdemu wychodzi hodowanie roślinek. Czy możemy coś z tym zrobić?
Dlaczego warto mieć w domu rośliny?
Rośliny są bardzo pożyteczne w każdym mieszkaniu. Potrafią one wyregulować wilgotność powietrza. Oprócz tego, wiele z nich oczyszcza powietrze ze szkodliwych związków.
Kolejnym argumentem na to, by hodować rośliny, są względy estetyczne. Dzięki nim poprawia się nasze samopoczucie. A oprócz lepszego dobrej kondycji psychicznej, po prostu nas uspakajają.
Jednak co jeśli, nie mamy czasu lub po prostu zapominamy o podlewaniu naszych roślinek? Wybierzmy rośliny, które przetrwają najbardziej ekstremalne warunki, które im zapewnimy.
Takie rośliny znały już nasze babcie. Parapet babci zdobiły również kwiaty odporne na zapominalskich.
Skazani na kaktusy?
Kaktusowate to dość duża rodzina roślin, która charakteryzuje się obecnością tworu, z którego wyrastają ciernie. Kaktusy przystosowane są do suchego klimatu i nic im się nie stanie, jeśli nie będą podlewane nawet miesiąc.
Różnorodność roślin z tej grupy sprawia, że znajduje ona wielu miłośników. Kaktusowate mają różne wielkości jak i różne kształty. Mają one różnobarwne kwiaty o rozmaitych wielkościach.
Mogą one zadowolić nawet najbardziej wybrednych. Co więcej, wracają one do łask i znów stają się modne. Najważniejsze jednak jest to, że kaktusy są mało wymagające.
Nawet, jeśli będziemy wyjeżdżać często lub na długi okres czasu, możemy bez problemu zostawić kaktusa samego bez konieczności proszenia znajomych o podlewanie naszych kwiatów.
Jeśli jednak z jakichś względów nie chcemy mieć kaktusów (lub nie chcemy mieć jedynie kaktusów) nie jesteśmy na nie skazani! Istnieje bowiem wiele innych roślin, które możemy z powodzeniem trzymać w domu bez wyrzutów sumienia. Co to za rośliny?
Stawiamy na sukulenty
Słowa sukulenty i kaktusy są traktowane jako synonimy. Jednak to błędna interpretacja. Sukulenty to większa grupa roślin. Należą do nich m.in. kaktusy. Jest to grupa różnorodna, ozdobna, wspaniała i pożyteczna.
Sukulenty gromadzą wodę w swoich liściach i łodygach. Dlatego potrafią przetrwać okresy suszy. Jakie rośliny, niebędące kaktusami, należą do tej grupy?
Aloes
Jest to roślina o nieocenionych właściwościach. To, jak bardzo wartościową rośliną jest, niech świadczy długa lista jego zastosowań. Od soku z aloesu po maści z tą rośliną w składzie, które pomagają leczyć rany.
Aloes jest też rośliną, która bez problemu przetrwa trudne warunki w naszych domach. Jak więc stworzyć mu optymalne warunki w naszym mieszkaniu?
Podlewanie aloesu ogranicza się do umiarkowanego podarowania mu wody raz na dwa tygodnie. Warto również czasem wytrzeć jego liście wilgotną szmatką i w razie potrzeby przesadzić. Ot, cała filozofia. Czy to nie piękne?
Grubosz
Kto z nas nie pamięta z dzieciństwa grubosza? Jeśli ta nazwa nic nam od razu nie mówi, to drzewko szczęścia zna już każdy.
Jeżeli chodzi o podlewanie grubosza, to między kolejnymi porcjami wody powinniśmy poczekać, aż podłoże się troszkę przesuszy. Grubosza możemy przycinać, formować na bonsai, z gruboszem możemy zrobić wiele. Nawet jeśli mamy dwie lewe ręce do roślin.
Sansewieria
Mówiliśmy o niej już w kilku innych wpisach. Jest to roślina zdolna do oczyszczania powietrza w naszych mieszkaniach. Wszystko to za nieczęste podlewanie latem i jeszcze rzadsze zimą. Wystarczy, że podlejemy tą roślinę latem raz na 1-2 tygodnie, a zimą nawet raz w miesiącu.
Gatunków sukulentów jest jeszcze sporo, nie tylko kaktusy wytrzymają długotrwały brak wody.
Coś prócz sukulentów?
Istnieje wiele gadżetów, wspomagających osoby, które zapominają o podlewaniu roślin. Są to specjalne szklane pojemniki zakończone długimi rurkami, do których wlewamy wodę i utykamy je do doniczki.
Ponieważ są przezroczyste, doskonale widzimy, ile wody jest w środku. Roślina zaś pobiera z gleby tylko tyle, ile potrzebuje, więc w zależności od wielkości kuli, nawet najbardziej wymagające rośliny nie będą musiały czekać na podlanie.
Co jeśli mimo to nie czujemy się na siłach, by dać dom roślinie? W ostatnich latach coraz bardziej popularne stają się sztuczne rośliny. Nie trzeba ich podlewać wcale i nie musimy zastanawiać się, czy wolą miejsce słoneczne czy przyciemnione.
Nie martwimy się również czy przesadzać je wiosną, czy latem. Również potrafią upiększyć każde wnętrze, a są robione tak profesjonalnie, że wyglądem nie odstają od prawdziwych, mają one pewną wadę.
Rośliny sztuczne nie poprawiają wilgotności w naszych domach. Nie mają właściwości oczyszczających powietrze.
Rośliny pasują do każdego wnętrza. Nieważne, jak wiele czasu mamy, by poświęcić je roślinom, każdy znajdzie coś odpowiedniego dla siebie.
