Według najnowszych badań zleconych przez Personnel Service, Polacy pokochali pracę zdalną. 83% badanych chce mieć ustawowo zagwarantowaną pracę zdalną, a 37% z nich chciałoby mieć możliwość home office choćby 1 dzień tygodniowo.
Kto mógł pracować zdalnie?
Jak wynika z przeprowadzonego badania, ponad połowa przedsiębiorców wprowadziła od marca pracę zdalną. 42 % pracodawców nie miało możliwości wysłania swoich pracowników na pracę zdalną. Dotyczy to przede wszystkim firm zajmujących się bezpośrednią obsługą klienta lub z przemysłem.
Ponadto większość osób pracujących zdalnie mieszka w większych miastach. Aż 39% osób, które pracują na zasadach home office, mieszka w miastach powyżej 500 tys. mieszkańców. Na wsi w ten sposób pracuje jedynie co 4 osoba. Wynika to z faktu, że im większe miasto, tym więcej osób pracowało przed pandemią w biurach.
Warto zauważyć także, że pracę zdalną wykonują przede wszystkim osoby z wyższym wykształceniem. To aż 42% badanych. Prócz nich 15% badanych ma średnie wykształcenie, a 7% podstawowe.
Praca zdalna – wygoda czy wyzwanie?
Każdy pamięta, jak trudne były początki. Pogodzenie dotychczasowej pracy i nawyków z pełnym domem i pilnowaniem dzieci było trudne dla każdego. Całe rodziny musiały nauczyć się nowego funkcjonowania. Trzeba było ustalić podstawowe zasady i warunki pracy w domu. Później było już tylko lepiej.
Zalety home office
Mimo trudności, zaczęliśmy doceniać to, że w czasie pracy możemy odebrać bez problemu nawet dużą paczkę od kuriera, wstawić rosół na obiad bez obaw, że po pracy okaże się, że obiadu nie ma.
Mogliśmy w czasie przerwy na lunch iść pod prysznic, a kobiety nie musiały się malować, na czym zyskała z pewnością ich zadbana cera.
Mając pracę w domu zaczęliśmy doceniać chwile z rodziną. Ale te wartościowe chwile, gdy naprawdę ze sobą spędzamy czas, nie zaś obok siebie. Wielu z nas nauczyło się organizować przedszkolakom kreatywne zajęcia w czasie spotkania z szefem, inni zaś dzięki nienormowanemu czasu pracy, mogli poświęcić się od nowa swoim zainteresowaniom.
Mimo to, że wiele osób pracujących w tym trybie, nie musiało spędzać sztywnych norm czasowych przed komputerem, okazuje się, że wielu z nas potrafiło wyrobić nadgodziny pracując zdalnie.
Sztywne godziny pracy utrzymywały przede wszystkim osoby pomiędzy 35, a 44 rokiem życia. Reszta grup wiekowych miała z tym problemem. Dlatego Polacy uważają, że 1 dzień pracy zdalnej tygodniowo, to optymalna zmiana, która nie wpłynie ani na pracę firmy, ani na samopoczucie pracowników.
Czy praca zdalna ma wady?
Praca zdalna posiada wiele wad. Zaczynając od problemów technicznych, z którymi musimy radzić sobie sami, przez ograniczony kontakt ze współpracownikami, po problemy z rzeczami, które nas rozpraszają. Wszyscy pracujący w trybie home office wiedzą, jak bardzo rozpraszająca jest góra naczyń, czy piękna pogoda za oknem.
Dużym problemem dla pracujących zdalnie jest również reakcja rodziny. Starsze pokolenia, które nie zawsze potrafią zaakceptować fakt, że jesteśmy w domu, ale głową w pracy, wymaga od pracujących zdalnie zaangażowania w czynności domowe.
Osoby mieszkające ze swoimi rodzicami, które musiały przejść na pracę zdalną, miały problemy z pogodzeniem pracy z obowiązkami domowymi, których nagle jakby przybyło.
Home office szansą na pracę
Istnieją grupy zawodowe, które przez swoje ograniczenia miały problem z podjęciem pracy zarobkowej. Mowa tu o osobach, które mieszkają za daleko od dużych miast i nie mogły pozwolić sobie na dojazd do biurowca, gdzie czekała na nich wymarzona praca.
Jednak wspomnieć możemy także o niepełnosprawnych, którym pracodawcy nie zawsze mogli udostępnić możliwości normalnego funkcjonowania w pracy, czy choćby kobiety w ciąży i na urlopie macierzyńskim.
Osoby te dzięki szybkiemu rozprzestrzenieniu się możliwości pracy zdalnej mogły podjąć pracę chociaż na część etatu. Im bardziej postępowała pandemia, tym więcej możliwości pracy zdalnej oferowali pracodawcy. W ten sposób osoby dotąd nie pracujące przez różnorakie ograniczenia, mogły podjąć zatrudnienie.
Czy home office jest dla wszystkich?
Home office z pewnością nie jest odpowiednią pracą dla większości z nas. Wymaga ona od nas bardzo dużego skupienia i zorganizowania. Bez tego okazać się może, że zamiast pracować, my siedzimy na portalach społecznościowych, lub zajmujemy się całkowicie innymi sprawami.
Kolejną grupą osób, które nie czują się najlepiej pracując zdalnie, są ci, którzy bardzo cenią sobie towarzystwo drugiego człowieka. Nic nie zastąpi im przerwy na kawę w biurze i możliwości wymienienia choćby kilku zdań z koleżanką obok przy biurku.
Osoby, które nie czują się zbyt mocne technologicznie mogą odczuwać ogromny stres pracując zdalnie w domu. W dużej grupie, mając pod ręką pomoc techniczną, czy w biurze łatwiej takim osobom zachować spokój. Nawet wtedy, gdy komputer odmówi posłuszeństwa. Jak widać, home office prowadzić więc może wśród takich osób do zdenerwowania i niepotrzebnego stresu.
Home office jest wyzwaniem, które przyniosła nam pandemia. Z jednej strony stał się ogromną szansą i otworzyło wiele możliwości pracownikom, z drugiej zaś strony musimy zdawać sobie sprawę z tego, że nie każdy nadaje się do pracy w domu i nie każdemu praca zdalna będzie odpowiadała.
Wiele osób pracujących zdalnie chciałoby po zakończeniu pandemii kontynuować ten rodzaj pracy, jednak zdajemy sobie sprawę z tego, że kontakt z drugim człowiekiem jest równie ważny. Polacy chcieliby więc by stworzyć im możliwość wyboru lub połączyć pracę w biurze i w domu.