doświadczenie zawodowe

Pracodawcy zazwyczaj poszukują pracowników z doświadczeniem, o co bezpośrednio po studiach może być ciężko. Sytuacja nie jest jednak patowa. Podpowiemy ci, jakie kroki podjąć, by zdobyć doświadczenie już na etapie planowania kariery zawodowej.

Dlaczego warto pracować na studiach?

Praca na studiach na ogół ma niewiele wspólnego z kierunkiem nauczania i przyszłą ścieżką kariery zawodowej. Co prawda są osoby, które już na studiach pracują w interesującej ich branży, jednak trzeba je potraktować marginalnie. Zdecydowana większość studentów pracuje w handlu, gastronomii, przy roznoszeniu ulotek, obsłudze eventów (hostessy, kelnerzy) lub dorabia sobie na wiele innych sposobów – korepetycjami, sprzątaniem, wyprowadzeniem psów, drobnymi naprawami i remontami.

I chociaż może się wydawać, że powyższe zajęcia w kontekście planowanej przyszłej pracy są mało ambitne, wręcz „niegodne”, warto je umieścić w CV. Okazuje się bowiem, że potencjalni pracodawcy patrzą przychylniej na kandydatów, którzy już na studiach podjęli trud zarabiania pieniędzy. W ten sposób udowodnili, że są odpowiedzialni, samodzielni, znają wartość pieniądza i czują potrzebę decydowania o sobie. Mają więc wszystkie cechy dobrego pracownika, nawet jeśli ich faktyczna przydatność zawodowa jest w tym momencie niewielka.

Szukając pracy na studiach, warto zerknąć na oferty GoWork – można tu znaleźć zarówno pracę w pełnym wymiarze godzin, jak i dorywczą.

Wolontariat to też praca

Doświadczenie zawodowe można zdobywać na wiele sposobów, na przykład w ramach wolontariatu. Chociaż wolontariusze najczęściej są kojarzeni z pracą w organizacjach pożytku publicznego, tak naprawdę nie ma branży, która pogardziłaby wolontariatem. Dlaczego? Bo wolontariat jest bezpłatny, co dla pracodawcy stanowi czysty zysk.

W ramach wolontariatu można wykonywać praktycznie każdą pracę, ale warto poszukać takiej, która będzie choćby trochę zbliżona do kierunku studiów i pozwoli nawiązać cenne kontakty branżowe. Po zakończeniu wolontariatu można poprosić pracodawcę o opinię i ewentualne rekomendacje.

Byli wolontariusze są dobrze widziani na rynku pracy. Udział w wolontariacie świadczy o dużej determinacji w zdobywaniu cennego doświadczenia, można więc przypuszczać, że płatna praca także będzie wyzwalała duże zaangażowanie.

Jak dostać się na staż?

Staż to bardzo dobre rozwiązanie, zarówno z punktu widzenia pracownika, jak i pracodawcy. Pracownikowi pozwala na zdobycie pierwszych szlifów w zawodzie, pracodawca nie ponosi kosztów zatrudnienia, bo te zwykle biorą na siebie Urzędy Pracy. W zamian za przyjęcie stażysty pracodawca musi zobowiązać się do przydzielenia mu opiekuna i wdrożenia do pracy w wybranym zawodzie.

Ofert stażowych można szukać w biurach karier uczelnianych lub urzędach pracy. To najprostsze, ale nie zawsze najskuteczniejsze rozwiązania. Warto więc wziąć sprawy w swoje ręce i samemu poszukać możliwości odbycia stażu. Najlepiej wytypować kilka firm i złożyć im swoją ofertę. W dużych firmach zazwyczaj funkcjonują działy HR i to z nimi trzeba się kontaktować. W małych trzeba pytać o szefa firmy lub zespołu.

Telefon, czy mail? To drugie rozwiązanie jest bezpieczniejsze i niewątpliwie mniej stresujące, ale pierwsze gwarantuje większą skuteczność. Nawet jeśli kandydat na stażystę zostanie poproszony o kontakt mailowy, może go zacząć słowami: „W nawiązaniu do rozmowy telefonicznej…”, co zawsze budzi pozytywne skojarzenia.

Praktyki studenckie liczą się jako doświadczenie w pracy

Praktyki studenckie z zasady są bezpłatne, do tego obowiązkowe, co często budzi wewnętrzny bunt. Warto jednak go przełamać i potraktować owe praktyki jako pierwszy krok na drodze ku budowaniu swojego portfolio.

Istotą praktyk studenckich jest zatrudnienie w firmie o profilu zbliżonym lub nawet zbieżnym z kierunkiem studiów, więc praca powinna być przyjemna i ciekawa. Co ważne, po jej zakończeniu łatwiej jest aplikować do tej samej firmy na płatne stanowisko. Wystarczy w czasie praktyk wykazać się inicjatywą, kreatywnością, zaangażowaniem – jednym słowem: sercem do pracy. To z pewnością zaowocuje przy późniejszym składaniu podania o zatrudnienie. Z punktu widzenia pracodawcy to bardzo dobre rozwiązanie, bo zatrudnia on osobę, której wartość zdążył już poznać.

Praktyki studenckie, podobnie jak wolontariat i staż można, a nawet trzeba, wpisać w CV. To ważny etap zdobywania doświadczenia i nie ma powodu, by go ukrywać.

Warto brać udział w targach pracy i targach branżowych

Targi pracy i targi branżowe to bardzo dobra okazja do zdobycia pierwszej pracy, choćby w formie praktyk lub wolontariatu. Ideą targów jest bowiem bezpośredni kontakt potencjalnych pracodawców z pracownikami. W ten mniej formalny sposób można lepiej zaprezentować swoje atuty, szczególnie tzw. kompetencje miękkie, a więc łatwość nawiązywania kontaktów, otwartość, dobrą prezencję, nienaganny sposób wysławiania się itp.

Udział w targach ma jeszcze jedną ważną zaletę – świadczy o determinacji przy szukaniu pracy i doświadczenia na początku ścieżki kariery. Tu nie wystarczy przegląd ogłoszeń w internecie, którego dokonuje się anonimowo. Udział w targach wymaga wcześniejszego zaplanowania, odpowiedniego ubrania się, dotarcia, zarezerwowania czasu – pracodawcy bardzo przychylnym okiem patrzą na osoby, które stać na to, by się zaangażować. Często to właśnie im łatwiej znaleźć pracę, mimo braku doświadczenia.

Zamień pasję w doświadczenie zawodowe!

To propozycja przede wszystkim dla osób, które mają w życiu pasję dającą się zmonetyzować. Dobrym przykładem są programiści, którzy już na studiach, a często nawet wcześniej, piszą proste programy i aplikacje. Dobrym nawykiem jest umieszczanie ich w internecie. To nie tylko sposób na pokazanie się szerszemu gronu kolegów po fachu, ale i zbudowanie portfolio, które na pewno będzie kartą przetargową przy szukaniu zatrudnienia.

Nie jesteś programistą, nie znasz się na bazach danych, nie projektujesz stron internetowych? Nie szkodzi! Nie tylko branża IT może się promować na własnych projektach. Dotyczy to właściwie wszystkich zawodów, w których liczy się kreatywność i zaangażowanie. W niektórych przypadkach nawet bycie „modelką z Instagrama” może okazać się cennym doświadczeniem zawodowym.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here